Dzisiaj przychodzę do was z trochę opóźnionym postem, ale jest! Tydzień ostatnich odcinków był pełen napięć i wiele tajemnic. Juliana przywróciła drużynę, Jam&Roller, Luna dowiaduję, żę Roberto wywiózł dziewczynę, a nie zdarzyła powiedzieć imienia, bo Rey przerwał połączenie. Gdy Luna biegnie straci kontrole nad sobą i wpadnie pod samochód... Zapraszam do rozwinięcia.
(Odcinek 36)
Lunicie bardzo podoba się piosenka skomponowana przez Matteo, ale nie może uwierzyć w zapewnienia Niny, że z całą pewnością uczynił to dla niej. Inna sprawa, że główna bohaterka serialu niespecjalnie zamierza przekonywać się, jak jest w istocie, gdyż zwyczajnie unika rozmów nie tylko anten temat z potencjalnie zakochanym na zabój chłopakiem. Prawdę powiedziawszy Nina i Gaston nie są w dużo lepszej sytuacji - ich relacja mocno się skomplikowała, zwłaszcza że chłopak mocno się z niej wycofał...
(Odcinek 37)
Luna próbuje przekonać Julianę odnośnie tego, z kim powinna jeździć w parze, lecz rzecz jasna koordynatorka będzie nieubłagana. Ta sytuacja oznacza również, że Ambar ma jeździć z Simonem, co początkowo wydaje się być zaskakujące dla wszystkich, ale może okazać się trafionym pomysłem. Rzecz jasna Luna i Simone chcieliby ponoć jeździć razem, ale może to tylko zasłona dymna do prawdziwych uczuć Luny wobec Matteo... Tyle Roller, ale co z wisiorkiem Luny i kim jest Roberto?
(Odcinek 38)
Główną parą wrotkarzy ma być Matteo i Simon. Ambar usłyszy, że nie sprostała oczekiwaniom Juliany, a chłopcy mają ze sobą współpracować w nowej choreografii. Lunicie podoba się mimo wszystko ten pomysł, a koleżanki Ambar niewiele sobie z tego robią uważając pomysł koordynatorki za dość ciekawy... To jednak nie wszystko: do drużyny ma wrócić Jim, gdyż potrzebna jest szybkość, a więc musi odpaść ktoś z szóstki założonych zawodników. Kto dostąpi tego wątpliwego zaszczytu? To po prostu trzeba zobaczyć!
(Odcinek 39)
Ray i Sharon kontynuują swoją kłamliwą szaradę i wydaje im się, że wciąż udaje im się oszukiwać wszystkich wokoło, ale niewidzialna pętla wciąż się zaciska, a oni nie mają dość dobrego planu, by się zeń uwolnić... Juliana nie chce widzieć w grupie kogoś z tak negatywnym nastawieniem, jak Ambar chociaż musi przyznać sama przed sobą, że nie tak łatwo będzie ją zastąpić. Tymczasem Matteo proponuje koordynatorce, iż samodzielnie znajdzie szóstego zawodnika, chcąc udowodnić swoją przydatność, ale to zwyczajowo spotka się z ironią Juliany. Lunita natomiast rozważa tajemnicę, którą ostatnio poznała.
(Odcinek 40)
Alfredo jest w posiadaniu wisiorka wnuczki, ale wolałby aby Sharon nie dowiedziała się o tym. Rzecz jasna Pani domu dość szybko zainteresuje się sytuacją, ale nie uda jej się dowiedzieć prawdy od ojca. Julianę i Ambar czeka ponowna konfrontacja, ale zdaje się, że bez specjalnego rozstrzygnięcia sprawa utknie w martwym punkcie. Gorsza sprawa, że po wypadku Simone'a koordynatorka drużyny Rollera podejmie decyzję o zawieszeniu go - jest przekonana, że nie może w takiej sytuacji wystąpić.
Co sądzicie o ostatnim tygodniu odcinków ? Podobał wam się cały tydzień ? Nowe odcinki są planowane na styczeń :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz